Zagrypiona's Blog

Centrum komunikacji i edukacji dla wszystkich zagrypionych i nie tylko.



  • Witam wszystkich gości, a szczególnie tych któ- rzy są zainteresowani wzajemną wymianą in- formacji. Zachęcam do podsyłania linków i dzie- lenia się ciekawymi ar- tykułami oraz do dysku- sji. Zbiory w działach będą służyły nam wszy- stkim grypowiczom i osobom początkującym do edukacji.

    Data założenia: 03.06.2010



  • wykluczeni.info

    Internet bez Antypolonizmu

    Popieram Internet Bez Chamstwa

    Bykom - stop

  • Nie popieram i tolerować nie będę:

    -fanatyzmu:
    -- politycznego
    -- religijnego Fanatyzm zakłada nieomylność ziemskiej - tworzonej przez ludzi - instytucji politycznej bądź religijnej. Nierozsądnym i nieodpowiedzialnym jest przypisywanie grupom politycznym nieomylności w sposób bezkrytyczny. W przypadku instytucji religijnych, wiara w nieomylność, nieskazitelność, niezdolność do grzeszenia religijnych dostojników jest herezją i obrazą Boga. Omylność i zdolność grzeszenia dotyczy tych ludzi tak samo jak wszystkich innych.

    -hipokryzji - jednostka ludzka powinna być spójna: to samo robi, to samo mówi, to samo myśli. Przypadki rozdwojenia, czy nawet roztrojenia stanowią o chorobie takiej jednostki lub jej nieczystych intencjach. Jeśli wyznajemy taką a taka wiarę, czy poglądy - według nich postępujemy.

    -zacietrzewienia - ludzie którzy w gniewny, agresywny sposób bronią swoich idei, zazwyczaj merytorycznie czują się i są słabi - stąd agresja. A przecież można się pięknie różnić, szanować nawzajem.

    -głupoty - brak wiedzy nie jest usprawiedliwieniem. Jeśli czegoś w danej chwili nasz rozum nie pojmuje, np. w wyniku braku wiedzy albo mechanizmu wyparcia nie znaczy to, że to nie istnieje. Rzeczywistość i wszystkie jej zjawiska istnieją bez względu na możliwości percepcyjne poszczególnych jednostek w tej rzeczywistości tkwiących.

    -owczego pędu - jesteśmy ludźmi, mamy rozumy. Czasami jednak ulegamy instynktom stadnym, być może z lenistwa? Powinniśmy swoje decyzje, opinie popierać argumentami opartymi na faktach, a nie: 'bo tak wszyscy robią', 'bo tak powiedziała pani w TV'.

    -manipulacji - podpuszczania, prowokowania, dezinformacji...

    ...

Archive for 9 lipca, 2010

09.07.2010 – Nie wyrzucaj telewizora, naucz się go używać w sposób krytyczny.

Posted by zagrypiona w dniu 9 lipca 2010

Na początek, piękne niebieskie niebo nad Wielkopolską, z dzisiejszego poranka i południa…

Poucinane nad pewnym obszarem linie. Celowo, albo tak się przypadkiem złożyło ze akurat w pobliżu miasta, a właściwie nad nim panowały warunki w których ze zwyczajnego contrailsa – który jak wiadomo jest tylko parą wodną 😉 zaczęły się tworzyć znacznie większe chmuropodobne zjawiska. Tak wiec z malutkiej kreseczki, powstaje wielka rozlazła krecha. I tak od paru dni. Mimo, ze upał niemożebny i suchość potworna.

—————————————————————————————————————————————————————————————————————————————————-

Ostatnio naszły mnie refleksje na temat telewizora. Co chwilka słyszy się / czyta się: „wyrzuć telewizor!” A co gdyby tak, na chwilkę go tylko wyłączyć? Poczytać, nauczyć się krytycznego odbioru treści telewizyjnych, po czym włączyć go? Nie wylewajmy dziecka z kąpielą. 🙂 Ludzi należy uczyć interpretacji, poruszania się po meandrach tej cywilizacji (cofanie się cywilizacyjne nic nie zmieni). Bo jak nie telewizor, to internet, a potem kto wie co jeszcze.

Ale do czego zmierzam… Parę dni temu, podczas gdy ludkowie rozemocjonowani wyborami prezydenckimi, niedzielnym wieczorem oczekiwali z wypiekami na policzkach wyników, ja oglądałam pewien dokument na kanale PLANETE.  Mianowicie, był to dokument: Plastikowa planeta. Już wcześniej na tym i innych blogach (w komentarzach) pojawiał się problem np bisfenolu (patrz zakładka: „trują nas”) wydzielanego przez tworzywa sztuczne. Jednak dokument ten przedstawia problem szerzej, począwszy od kartelu naftowego, poprzez kartel chemiczny (obydwa ukrywają toksyczność i skład swoich produktów – tu kłania się NWO, choć nazwa NWO wcale nie pojawia się w dokumencie – może i lepiej. Rodzi się jednak pytanie – dlaczego ukrywają skład produktów? Dlaczego świadomie trują ludzi? Dlaczego na ten temat panuje tak wielka zmowa milczenia?) – kończąc na niezależnych badaniach.

Piszę o tym, bo tego typu programy można z powodzeniem wykorzystać w uświadamianiu ludzi. Nie traktują one tematu z ‚grubej rury’. A jedynie zasiewają ziarenko niepewności, poprzez pytania na które w programie nie pada odpowiedź, zachęcają do dalszych poszukiwań. A o to przecież chodzi – żeby wyedukować, naprawić percepcję jak największej ilości owieczek. Dopiero później, na bazie takich pytań można zacząć przechodzić do tematu – depopulacja, itd… No chyba, że komuś kompletnie obojętne, ze wpiernicza plastik a jego syn rodzi się na przykład bez ptaszka (syn bez ptaszka to w końcu dziewczynka – więc fajnie, jakoś to będzie, tu się wytnie, tam się doszyje i córeczka jak talala, w końcu pleć można dziecku nadać po urodzeniu). No ale takim to już nic nie pomoże. 😉

Oczywiście niektóre z programów emitowanych przez PLANETE, są dostępne na yt („Aspartam – słodkie nieszczęście”). Ale wiadomo, telewizor ma większą moc przemawiania do ludzi którzy przed nim siedzą non stop, a na yt wiadomo, same oszołomki i wideomanipulacje dla teoretyków spiskowych. 😉 No i chyba lepiej, żeby zaczynać edukację niewinnych, nieskalanych wiedza programami racjonalnymi, niz gdyby mieli zaczynać od newageowskiej propagandy ‚zeitgeista’ czy innych bredni o anunakach.

Chociaż oczywiscie i ten kanał telewizyjny należy oglądać w sposób krytyczny. Jak wszędzie trafią się i plewy pośród ziaren.

Dziś późnym wieczorem, na tymże kanale będzie dokument. Wygląda na ciekawy i traktuje o czymś zupełnie nowym w tematyce okoloholokaustycznej: http://www.planete.pl/dokument-stalagi-holokaust-i-pornografia-w-izraelu_27470. Kto by pomyślał, że takie rzeczy. Zrozumiałabym, że w Chinach ludzie podniecają się takimi historyjkami, albo w krainie Eskimosów, ale w Izraelu? Kraju gdzie mieszka naród który podobno przeszedł piekło? Coś tu zgrzyta.

No cóż, może w latach kiedy tego typu powieści kwitły i były chętnie czytane, nie mieli jeszcze starsi i mądrzejsi jeszcze ustalonej wersji PR-owej. Dziś to chyba stryczek za coś takiego – igraszki w obozie z więźniami. No… aż ciężko sobie wyobrazić chore umysły, które mogłyby coś takiego wymyślić. Na pewno sobie ten dokument obejrzę.

Fragment recenzji rzeczonego dokumentu:

Książki zwane „stalagami”, których tematem był Holokaust i pornografia, pojawiły się w Izraelu w latach 60-tych XX wieku i szybko zyskały wielką popularność.

Ich fabuła powtarza się i dotyczy zawsze tego samego tematu. Rzecz dzieje się podczas II wojny światowej, a bohaterami są amerykańscy lub brytyjscy żołnierze, którzy dostali się do niemieckiej niewoli. W stalagu, w którym ich umieszczono, rolę strażników pełnią sadystyczne esesmanki, gwałcące i torturujące więźniów. Zwykle pod koniec bohater uwalnia się i mści na nich, gwałcąc je i mordując. W rzeczywistości jednak przez cały czas odczuwa do nich wielki pociąg seksualny.

W kolejnych wydaniach pojawiały się inne wariacje, ale zawsze dotyczące wykorzystywania seksualnego więźniów przez nazistowskich oprawców. W latach 60-tych książki te, sprzedawane na dworcu autobusowym w Tel Awiwie, czytali wszyscy. Oficjalnie były to przekłady autorów amerykańskich, opowiadających o swych doświadczeniach z niemieckich obozów. Powstawały jednak w Izraelu, a jedynie ilustracje pochodziły z amerykańskich magazynów. Izraelscy autorzy ukrywali się pod angielsko brzmiącymi pseudonimami i pisali tak, by tekst wyglądał jak tłumaczenie.

Inne filmy dokumentalne, które będą emitowane:

10. Lipca – 8.40 Plastikowa Planeta.

17. Lipca – 14.15 Zaróbmy jeszcze więcej.

Programy często sa powtarzane, wystarczy tylko przyłapać moment. Więcej informacji: program.

———————————————————————————————————————————————————————————————————————————————

Poniżej troszkę aktualności, tekstów które zainteresowały mnie w ciągu ostatnich dni, a którymi chciałabym się z Czytelnikami podzielić.

1. Znalezione u Maruchy:

Odnośnie „odszkodowań” dla Żydów – należy przypomnieć, że to PiS wniósł do sejmu projekt „odszkodowań” dla żydowskich roszczeniowców:

http://www.wicipolskie.org/index.php?option=com_content&task=view&id=3570&Itemid=56

W związku z powyższym, przypomniała mi się pewna rzecz, która powiedziała przewodniczka oprowadzająca po Wawelu. Było to przy królewskich, polskich srebrach, zastawach stołowych ze srebra, których została tylko mała garsteczka – z powodu działań wojennych – wiadomo, grabieże itd. Przewodniczka powiedziała, że nie jest łatwo je odzyskać – jedyną zaś drogą na ich odzyskanie jest wykupienie za gruuuube pieniądze.

I teraz tak, czy ktokolwiek, jakiś PiS, jakieś PO się nad tym zastanawiało? Jak to jest, że okradziony, ograbiony musi swoją własność wykupić jeśli chce ja odzyskać? To się chyba nazywa paserstwo w pewnym sensie. Tymczasem rządy obiecują innym narodom (nie rozumiem dlaczego rządy polskie miałyby coś oddawać, to już inna historia) co i kiedy będzie im oddane. Dlaczego nie zajmą się odzyskiwaniem POLSKIEJ własności z łap oprychów, które kradły w Polsce w różnych czasach, zawieruchach historycznych? Co taki Kaczyński, czy Komorowski zrobili w tym kierunku?

2. znalezione na blogu A. Szuberta: Haniebnej nagonki na doktora Ratajczaka ciąg dalszy… – niedawno była tu dyskusja, na temat pana Michalkiewicza. Niektórzy dziwili się, dlaczego tego autora raz po raz się krytykuje. Pominąwszy wcześniejsze argumenty, mamy kolejny na jego własnym forum. Nie świadczy to na jego korzyść, że zezwala na owym forum szkalować w stylu GW-nianym, palikotowym pamięć zmarłego. (Wiadomo, że jak ‚Kaczyński ma krew na rekach’ – to wielkie oburzenie, ale jak ‚Ratajczak zapił się na śmierć’ – to trudno, widocznie tak było – nie rzucać mięsem we mnie prosze, to są cytaty, a nie moje opinie).

Zresztą, nie tylko on w kontekście śmierci dr Ratajczaka nie prezentuje się dobrze. Są takie blogi, portale, poczytne miejsca mieniące się patriotycznymi, katolickimi, które o nim nie wspomniały. Pewnie mało chwytliwy temat, mało sensacyjny. No i wiadomo, antysemitą był, alkoholikiem – jak mówi GW… Nie wypada, może pisać w jej tonie, więc w owych internetowych miejscach nie pisze się wcale, udaje że problem nie istnieje.

—————————————————————————————————————————————————————————————————————————————————-

Na koniec, przyłączam się do życzeń, które zagrypieni dziś otrzymali od pana Piotra z okazji grypowej rocznicy. Minął rok odkąd powstał blog grypa666. Niektórzy bywają na grypie czy tu po dziś dzień. Pozdrawiam więc szanownych Czytelników, weteranów oraz tych którzy dołączyli do nas niedawno. 🙂

A w swoim własnym imieniu dziękuję twórcom grypy666 za możliwość edukacji i za nadanie mi oraz innym motywacji do dalszych poszukiwań. Nie wiem jak inni, ale ‚przed grypa666’ moja wiedza tkwiła na poziomie filmu ‚zeitgeist’. 😛 Tak więc wiele zawdzięczam wyżej wymienionemu blogowi.

PS. Co do znikających postów… Jakiś czas temu coś takiego znalazłam na blogu Z. Chodzi o ostatni komentarz z poniższego screena. Wisi po dziś dzień, a w moim odczuciu jest jawną groźbą czy wręcz zapowiedzią dokonania przestępstwa włamania się na cudzą stronę i złosliwego usuniecia tresci na niej zawartych. Widać Z. takie wypowiedzi toleruje, bo nie usunął. Czy Z. wie kto stoi za znikaniem artykułów z grypy666? 😉

Posted in antypolonizm, chemtrails, historia | Otagowane: , , , , , , , , , | 59 Komentarzy »